poniedziałek, 27 października 2025

Drzwi Gnieźnieńskie (cz. I) - „Święty Wojciech oskarża Żydów”


Kwatera Drzwi Gnieźnieńskich

„Święty Wojciech oskarża Żydów”

Większość z nas przynajmniej na ilustracjach widziała Drzwi Gnieźnieńskie. Jeden z najcenniejszych zabytków pierwszych wieków naszej historii przedstawia w płaskorzeźbionych kwaterach sceny z życia świętego Wojciecha, od narodzin do śmierci. Kilka, jak np. scena śmierci czy wykupienia zwłok jest często przedstawiane w różnych podręcznikach. Inne są szerzej praktycznie nieznane. Przykładem może być scena sporu św. Wojciecha z czeskimi Żydami. Widzimy na niej biskupa (w centrum) przed czeskim królem Bolesławem II Pobożnym (z prawej), oskarżającego Żydów (na lewo od Wojciecha) o handel chrześcijańskimi niewolnikami (z lewej). Przyszły święty napomniał wówczas władcę, aby ten przestał tolerować ów proceder. Jakie było historyczne tło tej sceny?
Handel niewolnikami był we wczesnym średniowieczu jednym z najzyskowniejszych „interesów” Europy środkowej i wschodniej. W IX i X wieku bardzo mocną pozycję na tym rynku zdobył sobie Kaganat Chazarski. Państwo to w IX wieku politycznie i kulturowo opanowali Żydzi bizantyjscy. Judaizm przyjęła wówczas część chazarskich elit. Zarówno „starzy” jak i „nowi” Żydzi Chazarii uczynili z handlu niewolnikami (wysyłanymi do krajów muzułmańskich) podstawę swojej siły ekonomicznej. Pchnęło to kaganat do wielu agresywnych wojen z sąsiadami. Głównym konkurentem, a z czasem otwartym wrogiem, Chazarów okazała się Ruś. Po kilku wojnach, na przełomie lat 965/66, książę Światosław I ostatecznie złamał potęgę kaganatu. Już wcześniej część chazarskich kupców przeniosło na ziemie Słowian zachodnich, gdzie kontynuowali swój proceder. Po złamaniu kaganatu do pierwszych emigrantów dołączyły następne grupy. Działali początkowo za pozwoleniem miejscowych władców (odstępując im za to część zysków). Ich wpływy sięgały nawet północnego Połabia. Rozwój feudalizmu sprawiał jednak, że książętom i królom stopniowo przestawało się to opłacać, bo bardziej niż zysków z handlu niewolnikami potrzebowali na miejscu siły roboczej. Dodatkowym problemem okazało się szerzenie chrześcijaństwa. Jego kler coraz częściej otwarcie występował, nawet przeciwko swoim władcom, o zaniechanie sprzedawania w niewolę chrześcijan. Jednym z epizodów tego sporu było właśnie uwiecznione na Drzwiach Gnieźnieńskich wystąpienie biskupa Wojciecha (Adalberta) Sławnikowica przed czeskim królem i publiczne oskarżenie przez niego Żydów. Nie była to pierwsza akcja biskupa w tej sprawie. Wcześniej wielokrotnie, za własne pieniądze wykupywał on niewolników od żydowskich kupców. Wystąpienie Wojciecha i upomnienie króla odbiło się szerokim echem w krajach słowiańskich, czego wyrazem było min. umieszczenie tej sceny na drzwiach katedry gnieźnieńskiej. Odważna akcja biskupa nie zakończyła handlu niewolnikami w Europie środkowej, ale z pewnością była jednym z impulsów przyspieszających ostateczny upadek tego haniebnego procederu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stanisław Pius Radziwiłł

Portret Stanisława  Piusa Radziwiłła. Źródło   Stanisław Pius Radziwiłł herbu Trąby (ur. 12 maja 1559 w Wilnie, zm. 19 marca 1599 w Pasawie...