Wieszanie portretów zdrajców. Mal. Jan Piotr Norblin.
Haniebny koniec targowickiej zdrady ...
Przywódców konfederacji targowickiej spotkały surowy osąd, a w większości również adekwatna do niego kara. Hetman wielki litewski Szymon Kossakowski został aresztowany 24 marca 1794 roku w Wilnie. Sąd kryminalny skazał go na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano 25 kwietnia na placu przed wileńskim ratuszem. Świadkowie zanotowali, że Kossakowski ubrany był w żółty szlafrok. Kiedy sznur zaciskał się na szyi zdrajcy zaczęły bić dzwony kościoła Św. Kazimierza, a tłum wiwatował „Niech żyje Rzeczpospolita!”. Jeszcze w trakcie trwania konfederacji anonimowy autor napisał „Nagrobek Szymonowi Kossakowskiemu”:
„Przechodniu! Wstrzymay twe modły, BOG ie za Prawych odbiera;
Jam Oyczyzny zdrayca podły- Jak kto żyie, tak umiera.
Straciłem życie i sławę, Niż pierwsze ostatnie wprzodu;
Sam sobie dałem Buławę, Stryczek był z Woli Narodu.
Śmierć mą nie głosiły Dzwony, Wyrok słuszny dni mych przerwą,
Jam tu został powieszony, I tu moje ginie ścierwo”.
Brat Szymona, biskup inflancko-pityński, Józef Kazimierz Kossakowski został z wyroku Sądu Kryminalnego Księstwa Mazowieckiego powieszony w publicznej egzekucji na Rynku Starego Miasta w Warszawie 9 maja 1794 r. Razem z nim stracono hetmana wielkiego koronnego Piotra Ożarowskiego. W czasie procesu: "Pytano go się, czyli on podpisał rozbiór kraju. Na to Ożarowski odpowiedział, że podpisał. Czyli on za to wziął pieniądze? Odpowiedział, że wziął i jeszcze bierze. Pytanie: czyli on wydał wojsku polskiemu ordynanse na łączenie się z Moskalami i na bicie Polaków? Przyznał, że to on wydał (...)". W tej samej egzekucji powieszono jeszcze hetmana polnego litewskiego Józefa Zabiełłę, oraz marszałka Rady Nieustającej Józefa Ankwicza. Marszałek wedle świadków publicznie uznał słuszność wyroku i w odróżnieniu od pozostałych targowiczan jako jedyny zachowywał się godnie pod szubienicą.
28 czerwca 1794 r. zginął w Warszawie biskup wileński Ignacy Jakub Massalski. Aresztowany na rozkaz Tadeusza Kościuszki został wywleczony z więzienia przez wzburzony tłum i powieszony bez sądu na konopnym lejcu. To samo spotkało tego dnia również byłego marszałka konfederacji targowickiej Antoniego Czetwertyńskiego, dyplomatę Karola Boscampa – Lasopolskiego, szambelana Stefana Grabowskiego, instygatora królewskiego Mateusza Roguskiego, instygatora sądów kryminalnych Józefa Majewskiego, oraz rosyjskiego szpiega Marcelego Piętkę. Razem z nimi zginął adwokat Michał Wulfers, najprawdopodobniej niesłusznie aresztowany i oskarżony o kontakty ze zdrajcami.
Sąd Najwyższy Kryminalny skazał: generała artylerii koronnej i marszałka konfederacji targowickiej Stanisława Szczęsnego Potockiego, hetmana wielkiego koronnego Franciszka Ksawerego Branickiego, hetmana polnego koronnego Seweryna Rzewuskiego, szambelana królewskiego Jerzego Wielhorskiego, posła podolskiego i komendanta Kamieńca Podolskiego Antoniego Polikarpa Złotnickiego, posła Racławskiego Adama Moszczeńskiego, posła wołyńskiego Jana Zagórskiego, oraz posła gnieźnieńskiego Jana Suchorzewskiego na karę śmierci przez powieszenie, utratę wszystkich urzędów, wieczną infamię, i konfiskatę majątków. Wyrok wykonano „In affigie” 29 września 1794 roku wieszając obrazy wymienionych zdrajców (pozostających wówczas na emigracji lub pod opieką wojsk rosyjskich).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz