Hołd Pruski. Mal. Jan Matejko.
Obraz powstał w latach 1879-82. Przedstawia scenę hołdu złożonego przez Albrechta Hohenzollerna królowi Zygmuntowi Staremu 10 kwietnia 1525 roku. Ukończone płótno Jan Matejko podarował krajowi, jako zaczątek planowanego odrodzenia zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu. Ostatecznie obraz nigdy nie trafił na Wawel, i do dzisiaj eksponowany jest w Sukiennicach w Sali Hołdu Pruskiego.
We wrześniu 1939 roku "Hołd Pruski" został wywieziony do Zamościa, gdzie ukryto go przed Niemcami. Dzięki staraniom rektora kościoła pw. Św. Katarzyny ks. dr. Wacława Staniszewskiego prowadzone przez Niemców śledztwo w tej sprawie sprowadzono na fałszywy trop. "Hołd" ponownie przewieziono do Krakowa, gdzie ukryty w Muzeum Czapskich dortwał do końca wojny.
Wśród historycznych postaci w wykreowanej przez Matejkę scenie centralne miejsce zajmują Albrecht Hohenzollern, klęczący z chorągwią w dłoniach i przyjmuiący jego hołd król Zygmunt Stary (z prawej strony). 5letni chłopczyk za królem to Zygmunt August , podtrzymywany przez ochmistrza dworu Piotra Opalińskiego. Powyżej widzimy biskupa krakowskiego Piotra Tomickiego. Za nim stoi arcybiskup Jan Łaski. Dalej w prawo widzimy wojewodę wileńskiego i kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego Olbrachta Gasztołda. Mężczyzna z mieczem na lewo od niego to Hieronim Łaski. Postać za grupą króla, trzymająca chorągiew z białym orłem to chorąży krakowski Andrzej Tęczyński. Z lewej strony przed nim, z królewskim jabłkiem w dłoni stoi kanlcerz wielki koronny Krzysztof Szydłowiecki. Na prawo od niego stoi kasztelan krakowski Mikołaj Firlej. Zbrojna postać na koniu z prawej strony to starosta chmielnicki Przecław Lanckoroński. Z lewej strony obrazu mężczyzna trzymający dokument opatrzony pieczęcią królewską to Bartolommeo Berrecci, architekt i twórca renesansowego zamku królewskiego na Wawelu. Jego twarz to jeden z dwóch na tym obrazie autoportretów Matejki. Podkręcający wąsa starszy mężczyzna z lewej strony obrazu to hetman wielki litewski książę Konstanty Ostrogski. Na lewo w dół od niego pieniądze z tacy bierze marszałek nadworny Andrzej Kościelecki (podskarbi i zarządca żup wielickich). Na prawo od księcia Ostrogskiego stoi (w hełmie) wojewoda krakowski Jan Amor Tarnowski. Za grupą Albrechta widzimy królową Bonę (portret żony artysty - Teodory). Przed królem leży Stańczyk. Zatroskana mina to pyttanie "czy to na pewno jest zwycięstwo?". Jest to drugi na tym płótnie autoportret Jana Matejki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz